Alghero jest jedynym miastem we Włoszech, w którym mieszkańcy rozmawiają po katalońsku. Stare miasto nie jest zbyt rozległe. Śmiało, można zwiedzić go w kilka godzin spokojnym spacerkiem. Na pewno zwiedzania nie ułatwiają oznakowania poszczególnych budynków. Wszelkie tabliczki z opisem znajdują się nie tylko przy elementach fortyfikacji, przy świątyniach, ale również przy wielu budynkach na starym mieście.
Historie najdawniejsze Alghero są niezmiernie podobne do większości miast na Sardynii. Region zamieszkały był od kilku tysiącleci przed Chrystusem. Jest to region bogaty w pamiątki po erze nuragijskiej.
W połowie XIV wieku zdobyty został przez Aragończyków. Tutaj właśnie się zaczyna wątek Alghero. Niedługo po zdobyciu tego miasta wybuchło tutaj powstanie przeciwko Arogończykom. Po jego stłumieniu krwawym wysiedlono karnie z miasta rodowitych Sardyńczyków oraz także pozostałych tutaj Genueńczyków, sprowadzając na ich miejsce osadników z regionu Katalonii, która wchodzi w skład Królestwa Aragonii.
To osadnictwo było takie silne, że do dzisiaj język kataloński jest używany powszechnie w tym mieście. Bardzo ciekawe jest to, że podobno tylko w mieście. Dookoła niego w nieco mniejszych miejscowościach już raczej się używa sardyńskiego języka.
Obecnie się szacuje, że ¼ wszystkich mieszkańców tego miasta komunikuje się w katalońskim języku, a aż 90 procent ten język rozumie. Nic zatem dziwnego, że nawet internetowa oficjalna strona miasta jest dostępna w dwóch językach. Mowa o włoskim i katalońskim. Nie ma w całych Włoszech takiego drugiego miasta.
Alghero pod władanie Hiszpanii przechodzi po jej utworzeniu pod koniec piętnastego wieku. Pojawia się tutaj język hiszpański, a także włoski. W Alghero tworzy się prawdziwy językowy kocioł. Po drugiej wojnie światowej wychucha turystyczny boom, który praktycznie trwa do dzisiaj. Magnesem głównym jest oczywiście sama Grota Neptuna, ale także starówka, jak i pozostałości obronnych fortyfikacji, które jednak bardzo mocno podczas wojny ucierpiały.
Zaczynamy do pozostałości po dawnych obronnych elementach portu w Alghero, budowanych, jak i rozbudowywanych przez wieki przez Hiszpanów oraz Aragończyków, dla których miasto miało znaczenie szczególne jako punkt łączący tereny na Sardynii z Katalonią.
Pierwsza jest wieża Dell’Esperto Reial. Wybudowana została w XVI wieku na miejscu poprzednio stojącej tutaj wieży. Z tego właśnie okresu jest znana historia związana z wieżą. Wówczas Wiliam III najechał Alghero, ale wypędzony został z niego przez mieszkańców.
Wieża także jest znana pod nazwą Sulis. Imieniem Vincenzo Sulisa jest także nazwany plac, który bezpośrednio sąsiaduje z wieżą. Na placu znajduje się ciekawa uliczna fontanna. Wracając jeszcze na moment do języka, to tabliczki przy budowlach są opisane w trzech językach. Jest to język kataloński, angielski oraz włoski.
Gdy idzie się wzdłuż nabrzeża, to dojdzie się do jednego z obronnych bastionów. Bastiony są nazywane imionami wielkich podróżników. Poleca się także wieżę Jakuba I. Wybudowana została ona w XVII wieku. Jest ona jedyna zbudowana w kształcie ośmioboku. Kiedyś była siedzibą hodowli psów. Dlatego mówi się na nią także Wieża Psów.